Mobilizacja na forum! Zamach na Wodza...

Tomasz

Słyszeliście już??? Wódz Ludu, Słońce Narodu, Apollin Mody, Tytan Intelektu, Gwiazda Salonów Europejskich, Pogromca Nieprawości i Niesprawiedliwości złamał rękę...LEWĄ. Niektórzy pytają: no dobra, ale którą? Very Happy

Któż jest odpowiedzialny za ten akt dywersji? Może woźny, Pan Kazik (w rzeczywistości WSI, przed 1989r. SB), który nie odśnieżył schodów w Pałacu Prezydenckim? Może sprzątaczka Pani Krysia za pomocą mopa i płynu do powierzchni płaskich postanowiła zatrzymać niezbędne reformy i dzieło budowy IV RP - pytanie, kto ją inspirował, czyżby Agora? Może to kara boska (w końcu Wódz zmierzał na Mszę)? Może to wszystko przez podłogę...tfuuu...tzn. platformę? Może to Balcerowicz zaczarował stopy (procentowe) premiera? Może wreszcie to prowokacja Sekielskiego i Morozowskiego? Pomóżmy wykryć spisek!!! Macie jakieś hipotezy? Potem prześlemy do Kancelarii Premiera. Miejcie trochę empatii - choćby dla zwierzęcia, które może być następne (ponoć wczoraj na osobiste polecenie ministra Wassermanna kotu Alikowi przydzielono dodatkowych dwóch funkcjonariuszy BORu do ochrony). Do dzieła! Cool

Przemo

Za wszystkim stała platforma, to ona wynajęła Panią Krysię, wcześniej znaną jako Krystyna z gazowni (zasłynęła akcją "Mundial", czyli wyrzuceniem Dudka z reprezentacji). Od ponad roku szykowała swój zamach, obliczyła wszystko, nawet długość ślizgu premiera (testy przeprowadzała na kaczkach krzyżówkach) od kancelarii do schodów, aby wiedzieć czy doślizga sie do schodów. Niestety. Na drodze Krysi stanął Ojciec, zapłacił moherowemu agentowi, który złapał Wodza tuż przed schodami, niestety ręki nie uchronił. Za tę akcję w następnym roku partyzancka rozgłośnia zostanie wsparta pieniędzmi podatników.
OT tak było.

fiurka

wczoraj cały prawie dzionek byłam w pracy, a jak dziś rano weszłam na forum, to po temacie myślałam, iż naszemu Staroście cosik się stało...

ale tak żeby było w temacie... oglądał ktoś z Was "Jak to się robi"? 0 ja osobiście uważam, że za wszystkim stoi Tymochowicz i niejaki Dariusz Konopka... ale swoją drogą - film polecam